Motywy militarne w kolekcjach jesienno zimowych 2015/16 stały się dość popularne wśród znanych światowych domów mody. Biorąc pod uwagę to co dzieje się obecnie na świecie, nic dziwnego i jak najbardziej popieram te działania. Dołączył się również do grona tychże projektantów Łukasz Jemioł, tworząc kolekcję FORCES.
Photo Karolina Roszak Photography
Kolekcja militarna kojarzy się przede wszystkim z kolorem khaki. W #FORCES Łukasz Jemioł przemyca dla nas dodatkowo szarości, granaty, brązy i beże. Kolekcja sprawia wrażenie wygodnej i niewymuszonej. Oversizy, bluzy, t-shirty, wygodne spodnie i kurtki, płaszcze – wszystko to w czym można czuć się naprawdę komfortowo. Koszulki tradycyjnie opatrzone są hasłem, tym razem bardziej wezwaniem – No! War
Całość stanowi bardzo dobrze przemyślaną koncepcję, nie znajdzie się tam przypadkowości.
Był to jedyny pokaz na FW, podczas którego moje ciało przeszły ciarki. Muzyka genialnie dobrana („Let the sunshine in”), pacyfistyczne sztandary, wojskowe emblematy, sztuczne zadymienie.
Oklaskom nie było końca. Gratulacje!!!
Wyspa Flamingów Aruba - One happy island!
Magia Lancome
The soul of an angel...
Cobalt class
Cobalt class