• Polski
  • English

5 hormonów, które musisz mieć pod kontrolą!

Dzisiaj post typowo kobiecy, poruszający tematykę niezwykle istotną moje kochane kobietki, czyli hormony.  Musicie wiedzieć jedno, gdy wrzucam tekst o tak ważnej (pod względem zdrowia) rzeczy to znaczy, że sama nieźle nabroiłam i zaniedbałam daną kwestię. Tak, przyznaję się otwarcie, że z lekarzami u mnie na bakier i prędzej wygonicie mnie na 10 godzinny shopping niż na 20 minutową wizytę u lekarza. Dopóki nie odczułam sama na sobie, co oznaczają rozregulowane hormony, nie miałam pojęcia jak wpływają one na moje funkcjonowanie.

W stwierdzeniu, że kobieta jest niewolnicą hormonów, jest sporo prawdy. To hormony kobiece utrzymują twój organizm w gotowości do rozrodu, sprawiając, że kolejne cykle miesiączkowe przebiegają prawidłowo. Tak się dzieje, gdy w organizmie zachowana zostaje równowaga hormonalna. Bywa jednak, że wydzielanie hormonów przebiega nieprawidłowo lub nie współpracują one z poszczególnymi narządami tak, jak powinny. Wówczas opóźnia się proces dojrzewania, cykle są nieregularne, utrudnione jest zajście w ciążę. Na szczęście – choć hormony niepodzielnie rządzą naszym życiem – można na nie wpływać.

Skąd się biorą zaburzenia hormonalne?

To przysadka mózgowa decyduje, ile i jakiego hormonu potrzebuje nasz organizm. Jest hormonalnym centrum dowodzenia kontrolowanym przez podwzgórze. Do przysadki docierają informacje o zapasach hormonów i ich niedoborze. O tym, czy ilość hormonów jest wystarczająca, decyduje właśnie podwzgórze. Czasami jednak organizm nie może sobie sam poradzić z utrzymaniem porządku hormonalnego. Wówczas pojawiają się objawy, które nawet dla lekarza mogą stanowić zagadkę. Dlatego podpowiadam, na jakie symptomy warto zwrócić uwagę i jakie badania wtedy wykonać.

 

1. Chudniesz lub tyjesz bez powodu – zbadaj poziom TSH

Hormony tarczycowe czynią kobietę piękną! Są prawdziwymi przyjaciółmi kobiety. Trójjodotyronina przyśpiesza przemianę materii, pozwalając tym samym na szybkie spalanie nadmiernych kalorii, co owocuje szczupłą sylwetką. Tyroksyna zaś jest wielkim sprzymierzeńcem skóry. Utrzymuje ją w dobrej kondycji, wpływa na jej odżywienie i odpowiednie nawilżenie. Dzięki temu hormonowi skóra jest napięta i jędrna. Poza tym kobiety z prawidłowym poziomem tyroksyny mogą pochwalić się błyszczącymi włosami i gładką cerą bez wyprysków. Kalcytonina zaś dba o kościec – utrzymuje wapń na odpowiednim poziomie, chroniąc przed osteoporozą.

Gdy jest ich za mało: masz do czynienia z tzw. niedoczynnością tarczycy. Choroba objawia się przybieraniem na wadze oraz uczuciem chronicznego zmęczenia. Do tego we znaki daje się huśtawka nastrojów. Pojawiają się również obrzęki, ciągłe uczucie zimna. U kobiet z niewykrytą niedoczynnością tarczycy często występują poronienia.

Gdy jest ich za dużo: to tzw. nadczynność tarczycy. Objawia się najczęściej szybką utratą wagi, nadpobudliwością i nadmierną potliwością. Do tego może dołączyć bezsenność i nadwrażliwość na światło.Ciśnienie krwi podwyższa się i pojawiają się kołatania serca. Czasem może zaniknąć miesiączka.

2. Zaburzenia miesiączki – zbadaj poziom prolaktyny

Prolaktyna wydzielana jest przez przysadkę mózgową. Jej podwyższony poziom we krwi określamy hiperprolaktynemią. Naturalny w organizmie jest podczas ciąży, połogu oraz silnego stresu. Przyczyną nieprawidłowej produkcji prolaktyny może być niedoczynność tarczycy lub niezłośliwy guz przysadki mózgowej.

O nadmiarze prolaktyny mogą świadczyć nieregularne, rzadkie miesiączki (co 2-3 miesiące), skąpe krwawienia miesiączkowe oraz mlekotok, czyli zbieranie się pokarmu w piersiach, mimo że kobieta nie karmi. Badanie jest także potrzebne przy podejrzeniu zespołu policystycznych jajników. Prolaktynę oznacza się zwykle w drugiej połowie cyklu – około 21. dnia cyklu. Czasem jest potrzebne oznaczenie hormonu dwukrotnie w ciągu dnia. Aby badanie było miarodajne, trzeba być na czczo i po przespanej nocy. Dzień wcześniej nie należy jeść obfitej kolacji, intensywnie ćwiczyć, współżyć.

3. Brak ochoty na zbliżenia – zbadaj poziom estrogenu 

Estrogeny to źródło seksapilu, mają ogromny wpływ na kobiecość. To one stoją za przemianą dziewczyny w kobietę – odpowiadają za dojrzewanie i występowanie miesiączek. Kształtują kobiecą sylwetkę, sprawiają, że biodra się poszerzają, a piersi rosną. To dzięki m.in. estrogenom skóra jest jędrna, napięta i nawodniona.

Gdy estrogenów jest za mało miesiączki są nieregularne, a nawet mogą zanikać, występują problemy z zajściem w ciążę, spada libido, częste są wahania nastroju, a nawet pojawia się depresja, pojawiają się problemy z kojarzeniem faktów i zapamiętywaniem, występują problemy ze snem i nocne poty, skóra staje się wysuszona.

4. Nadmierne owłosienie – zbadaj poziom testosteronu i jego pochodnych

Może okazać się, że nasz organizm wytwarza zbyt dużo męskich hormonów. Sygnałem jaki powinien wnieść niepokój i zapalić w nas lampkę ostrzegawczą jest właśnie nadmierne owłosienie. Nawet jeżeli stosujesz depilację laserową, nie przyniesie ona zbyt wiele, jeżeli nie unormujesz poziomu męskich hormonów.

Gdy jest ich za mało: w wyniku spadku testosteronu pogarsza się samopoczucie, pojawia się zmęczenie i spada samoocena. Znacznie obniża się zainteresowanie zbliżeniami intymnymi.

Gdy jest ich za dużo: zmianie ulega sylwetka – pojawia się nadmierne owłosienie na twarzy, brzuchu, piersiach, trądzik, obniżenie głosu. Dolegliwości te są charakterystyczne dla zespołu policystycznych jajników. Wysokie stężenie androgenów może pojawić się także w wyniku guzów nadnerczy czy jajników.

5. Nieregularne miesiączki – progesteron
Progesteron, to obok estrogenów równie ważny hormon, który sprawia, że miesiączki są regularne. Stężenie progesteronu wzrasta w drugiej fazie cyklu. Jest to hormon niezbędny do wystąpienia owulacji. Jego zadaniem jest przygotowanie macicy do zagnieżdżenia się komórki jajowej, a następnie do utrzymania ciąży.

Gdy jest go za mało: miesiączki stają się nieregularne, czasem mogą pojawiać się bardzo obfite krwawienia. Gdy kobieta jest w ciąży, niedobór progesteronu może skutkować poronieniem. Zbyt mała ilość tego hormonu występuje zazwyczaj przy niewydolności jajników.

Zachęcam Was do regularnego badania hormonów, bo być może złe samopoczucie ma swoje źródło właśnie tam. Nie warto tracić życia na kiepski nastrój 🙂

15 Odpowiedzi
  • Żanka
    Kwiecień 5, 2017

    Aniu zmobilizowałaś mnie 🙂 w najbliższym czasie pójdę na badania! dziękuję Ci za ten post :*

    Odpowiedz
    • Lady Petite
      Kwiecień 6, 2017

      Bardzo się cieszę! badania to podstawa, brawo 🙂 buziaki :*

      Odpowiedz
  • Kachna
    Kwiecień 6, 2017

    Większość kobiet nie zdaje sobie sprawy z tego ze ma rozregulowane hormony, to prawda. i nic tym nie robimy, męczymy się, a okazuje sie ze rozwiazanie moze byc w zasiegu reki…

    Odpowiedz
    • Lady Petite
      Kwiecień 6, 2017

      Tak, nie ma żadnych kampanii z tym związanych, nie mówi się o tym. A życie może być o wiele przyjemniejsze, gdy nasz najważniejszy wewnętrzny mechanizm jest w pełni uregulowany 🙂

      Odpowiedz
  • Asiulka
    Kwiecień 7, 2017

    Świetny i przydatny post! poproszę więcej takich 🙂

    Odpowiedz
    • Lady Petite
      Kwiecień 7, 2017

      Cieszę się 🙂 będzie więcej 🙂

      Odpowiedz
  • Asiulka
    Kwiecień 7, 2017

    Świetny i przydatny post! poproszę więcej takich 🙂

    Odpowiedz
  • Ludka
    Kwiecień 7, 2017

    Fajnie Aniu ze piszesz o tak istotnych tematach. ja sama badam sie regularnie bo tez mialam balagan w hormonach ale juz „wychodze” z niego 🙂

    Odpowiedz
    • Lady Petite
      Kwiecień 7, 2017

      Całe szczęście, że zajęłaś się tą kwestią i teraz już będzie coraz lepiej! 🙂

      Odpowiedz
  • Paulina
    Kwiecień 7, 2017

    Znam problem rozregulowanych hormonów i wiem, ze potrafi to byc bardzo uciążliwa kwestia dlatego kobietki badajmy się!

    Odpowiedz
    • Lady Petite
      Kwiecień 7, 2017

      Tak, warto zainwestować w badania nawet gdyby trzeba było zrobić je prywatnie. Ja też dołączam – badajmy się <3

      Odpowiedz
  • Kama
    Kwiecień 7, 2017

    Uświadomiłaś mi Aniu właśnie, że nie dbam o swoje kobiece sprawy 🙁 dom, dzieci, praca, ech…

    Odpowiedz
    • Lady Petite
      Kwiecień 7, 2017

      Rozumiem, nadmiar obowiązków.. właśnie dlatego odkładamy sprawy swojego zdrowia na najdalszy plan, ale może wiosna to czas by to zmienić 🙂 trzymam kciuki by się udało :*

      Odpowiedz
  • Gobli.pl
    Kwiecień 7, 2017

    W dzisiejszych czasach kobieta ma tyle na głowie, ale powinna dbać o siebie, o swój organizm. Badajmy się! Cieszę się, że o tym piszesz 🙂 Pozdrawiam :*

    Odpowiedz
    • Lady Petite
      Kwiecień 11, 2017

      Tak, kobiety często biorą na siebie więcej niżeli zdołają udźwignąć, ale taka już nasza natura. Postarajmy się pamiętać o naszym zdrowiu <3

      Odpowiedz

Co myślisz?

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Close
Lady Petite