• Polski
  • English

Endermologia – daj się rozpieścić!

niedziela, Maj 8, 2016

Zanim Ania Salomon z Kliniki Skin Concept wykonała na mojej twarzy zabieg endermologii, nie miałam pojęcia co kryje się pod tą magiczną nazwą. Od dzisiaj endermologia to dla mnie przyjemny i relaksujący masaż twarzy, który chciałabym aby trwał i trwał i trwał… :-)

FullSizeRender-35

O co w tym w ogóle chodzi… Powiecie – masaży ci u nas dostatek – babo czym się tak zachwycasz… A mnie zachwycił efekt, zauważalny dla osób, które nie wiedziały, że na takiej relaksacji wspaniałej byłam! Bo oto moja przyjaciółka Ewa, siedząc ze mną w restauracji (na drugi dzień po zabiegu) mówi podejrzanym głosem: „czy ty nie zrobiłaś sobie czegoś na twarzy? nie wypełniłaś sobie bruzd nosowo – wargowych? wyglądasz jakoś lepiej.” Więc ja z dumą odparłam, że to zasługa dwóch, nieinwazyjnych zabiegów, bo przed endermologią robiłam sobie maximusa, o którym możecie przeczytać tutaj.

FullSizeRender-36

Kilka mądrych zdań teraz muszę Wam tutaj wstawić, żeby nie było, że to czary… To znaczy Ania ze Skin Concept jest czarodziejką, ale samą skuteczność zabiegu da się wytłumaczyć w sposób profesjonalny. Endermologia to masaż, który rytmicznie stymuluje i napina skórę, opóźnia procesy starzenia. Komórki w tkankach są dynamiczne stymulowane, dzięki czemu poprawia się gęstość skóry. To dosłownie taki rytmiczny masaż połączony z masażem wibracyjnym głębokich warstw. Komórki skóry są pobudzane do produkcji kolagenu i elastyny, więc w efekcie otrzymujemy jędrną, wygładzoną i napiętą skórę, a tym samym spłycone zmarszczki.

Pod endermologią podpisuję się w 100%. Fajnie pójść na taki masaż zarówno przed ważnym wyjściem jak i regularnie dawać się rozpieszczać. Miałyście kiedyś endermologię? jeśli tak, dajcie znać w komentarzu :-)

FullSizeRender-23
FullSizeRender-25
FullSizeRender-22

Brak komentarzy.

Co myślisz?

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *